Śliwkowa fantazja

Bardzo lubię fiolety, ale jak przyszło co do czego, czyli do wykonania pracy na wyzwanie Danutki, to okazało się, że fioletu mam jakieś marne resztki. Poszperałam dłużej w moich robótkach i znalazłam dwa elementy niedokończonych kolczyków właśnie w fiolecie. Trzeba było coś stworzyć i nie popełnić błędu, bo nitki mało. Efekt, mi osobiście się podoba, spróbuję jeszcze wykorzystać ten eksperymentalny wzór w innym kolorze. (Ale się rozpisałam, jak na mnie to dużo, to chyba efekt czytania wpisów na blogach wszystkich kolorystek, szczególnie Danutki, pozdrawiam!)

 Koraliki też są z fioletem, mam nadzieję, że to widać.