Prezencik

Jakiś czas temu brałam udział w zabawie "Szuflady", było to wyzwanie gościnnej projektantki w październiku, tą projektantką była Agatrix, zdobyłam wtedy wyróżnienie, a było to tu.
Tuż prze świętami dostałam niespodziewany prezencik, właśnie od Agatrix (pozdrawiam serdecznie), a jakie cuda cudeńka tam były...

 Była jeszcze jedna bombka, ale tak się spodobała, że musiałam ją podarować :-)

Druga tura śnieżynek

Śniegu nie widać, ale śnieżynek u mnie co nie miara...

 Wszystkiego dobrego na święta!!!

                          

Gwiazdki i gwiazdeczki

W tym roku miałam zamiar już od października robić gwiazdki, gwiazdeczki i śnieżynki, oczywiście nic z tego nie wyszło, ale trochę ich powstało.
Dziś pokazuję pierwszą turę.

                           

 Gdyby ktoś był zainteresowany, 

                                                                        to zapraszam do mojego sklepu na "Srebrnej agrafce".

Mmm czekolada...

Już od dawna miałam zamiar zrobić dość duży wisior, który pasowałby do dłuższego łańcuszka. I znów zmotywowało mnie wyzwanie Danusi w Cyklicznych kolorkach.
Danusia zarządziła kolor czekoladowy. Proszę bardzo.
Długo się namyślałam, w końcu otworzyłam książkę z frywolitkami i zrobiłam pierwszy wzór jaki mi podpasował. A co się nanawlekałam koralików...

 I jeszcze banerek

Murmańskie noce - dekoracja

Jak ten czas szybko płynie... Staram się co tydzień pokazywać jakąś pracę, a nie wiem kiedy minęły dwa tygodnie. Na początku pochwalę się - mój naszyjnik został doceniony w październikowej zabawie "Szuflady", bardzo mnie to cieszy, bo to moje pierwsze wyróżnienie.

To co robię ostatnio i to w ilościach hurtowych (bo przecież każdego trzeba obdarować) to śnieżynki.
I właśnie jedną z nich chciałabym dziś przedstawić i dodatkowo wkomponowałam ją w filc, z czego wyszła bardzo ładna dekoracja świąteczna.

Zgłaszam moje dzieło na wyzwanie "Szuflady".

I jeszcze zbliżenia.

Już niedługo pokażę całą serię śnieżynek, czy jak kto woli gwiazdeczek. A na razie idę produkować dalej.

Naszyjnik Daisy

Bardzo podobają mi się prace w stylu naszyjnik-kołnierzyk, już jakiś czas temu zaczęłam go robić, ale jakoś nie miałam weny, by dokończyć. Teraz udało mi się. Kołnierzyk jest biały z białymi koralikami. Bardzo żmudnie szło robienie pierwszej części, czyli łańcuszka z ósemek, dalej już poszło gładko. 

Pracę moją zgłaszam na październikowe wyzwanie gościnnej projektantki w "Szufladzie".
Mam nadzieję, że mój naszyjnik-kołnierzyk wpisuje się w klimat lat 20-tych i 30-tych.

I jeszcze kilka zdjęć...

Zekora - jeszcze raz zebra

Najpierw wytłumaczę nazwę "Zekora". Chcąc - nie chcąc stałam się fanką bajki "My little pony" - kucyki. Jest tam postać zebry, która nazywa się właśnie Zekora. Tego typu wisiorek podejrzałam gdzieś sieci i czekałam na odpowiedni moment, by spróbować zrobić coś podobnego. Oto jest.
Często jest tak, że znajduję gotową pracę, która mi się podoba i wpatrując się w nią uparcie staram się zrobić coś podobnego. Tak powstał ten wisiorek, wzoru rozpisanego właściwie nie mam.

Śliwkowa fantazja

Bardzo lubię fiolety, ale jak przyszło co do czego, czyli do wykonania pracy na wyzwanie Danutki, to okazało się, że fioletu mam jakieś marne resztki. Poszperałam dłużej w moich robótkach i znalazłam dwa elementy niedokończonych kolczyków właśnie w fiolecie. Trzeba było coś stworzyć i nie popełnić błędu, bo nitki mało. Efekt, mi osobiście się podoba, spróbuję jeszcze wykorzystać ten eksperymentalny wzór w innym kolorze. (Ale się rozpisałam, jak na mnie to dużo, to chyba efekt czytania wpisów na blogach wszystkich kolorystek, szczególnie Danutki, pozdrawiam!)

 Koraliki też są z fioletem, mam nadzieję, że to widać.

Zekora

Kolejny raz przekonuję się, że ten wzór daje ogromne możliwości. Jak zobaczyłam "Szufladowe" wyzwanie Gościnnej Projektantki"  wiedziałam, że tylko ten wzór da radę.

Oto moja praca, znowu kolczyki (chyba następnym razem muszę wymyślić coś innego).

Banerek wyzwania.

I jeszcze jedno zdjęcie.

Wrzosowe kolczyki

Dziś wzór, na który czaiłam się od dawna i w końcu udało mi się go rozszyfrować. Frywolitkowe kwadraciki w kolorze jasnego wrzosu z koralikami również w tym kolorze.

 Namęczyłam się trochę ze zdjęciami, by dobrze było widać i kolor i wzór, mam nadzieję, że jest dobrze. Kolczyki zgłaszam na wrześniowe wyzwanie u Agatki.

                       
I banerek.
Kolczyki są do kupienia
w "Srebrnej Agrafce"

Wojownicza dusza - kolczyki

Wyszperałam gdziesik nowy wzór na kolczyki i zastanawiałam się jakiego koloru użyć do wypróbowania tego wzoru, a tu akurat wrzesień i nowa zabawa w kolorki u Danusi. Stwierdziłam, że połączę przyjemne z pożytecznym i odwrotnie.
Najpierw banerek.

A teraz moja praca. Kolczyki w kolorze ciemnooliwkowym z  jasnooliwkowymi koralikami. Nie wiem, czy ktoś chciałby nosić kolczyki w takim kolorze? Jakoś oliwka nie pasuje mi do biżuterii.

 Mój mąż jest genialny w wymyślaniu nazw, te kolczyki nazwał: "wojownicza dusza".

 

Kolczyki: nocny turkus

Chciałabym zaprezentować dziś kolczyki robione granatową nitką z koralikami w odcieniach: granatu, niebieskiego i bieli. Robiłam już kolczyki według tego wzoru, ale koraliki były w jednym kolorze, tym razem kolor koralików trochę urozmaiciłam. To moja pierwsza tego typu próba, na pewno będą następne.

Kolczyki zgłaszam na wyzwanie Szuflady.

Te kolczyki i inne moje prace można kupić w "Srebrnej Agrafce".






I banerek wyzwania...

Chabrowa bransoletka

Jakoś nie mam weny twórczej do bransoletek, ale postanowiłam spróbować, bo stwierdziłam, że ten kolor będzie fajnie się prezentował. A że u Agatki jest chabrowe wyzwanie, to pokazuję moją bransoletkę światu.

Pastelowy naszyjnik

Dziś prezentuję naszyjnik w tonacji pastelowej. Nitka jest beżowa, koraliki w odcieniach różu. Miałam gdzieś w pudełeczku mnóstwo pomieszanych koralików w różnych odcieniach i nie bardzo wiedziałam co z nimi zrobić, aż w końcu znalazłam odpowiednią inspirację i tak oto je wykorzystałam.

Było z tym trochę zabawy, ale chyba było warto. Zgłaszam tę pracę na "szufladowe wyzwanie".

I pozostałe zdjęcia tego naszyjnika.