Postanowiłam zrobić 'ful wypas' naszyjnik. Narobiłam się, że hej. Ale wyszło.
Oto mój perłowy naszyjnik. Beżowa nitka, koraliki perłowe większe i mniejsze koraliki beżowe z połyskiem.
Wzór robiłam po raz pierwszy, odgapiony z sieci.
Kolor beżowy lubię, ale perły nie za bardzo. U innych mi się podobają, ale sama nie noszę.
I obowiązkowy 'Perłowy' banerek.
Kołnierzyk rzeczywiście "full wypas" ale za to przepiękny. Cudny jest i tyle. Twoja praca przyniosła piękny efekt. Podziwiam i pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDorotko alez cudo wykonałaś,naszyjnik jest cudny .Ile przy nim pracy to chyba nawet nie trzeba mówić ,bo widać doskonale.Podziwiam ,zachwycam się i nawet troszkę zazdroszczę tej umiejętności frywolitkowania,w życiu się nie nauczę tej techniki .
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci kochana za udziałw zabawie ,jak zawsze można na Ciebie liczyć .
Buziaki i pozdróweczka Dorotko
Jestem pod ogromnym wrażeniem . Piękny jest :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Tak bardzo wypracowany, delikatny i perełki jak najbardziej tutaj pasują!
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem Twojej pracy. Zresztą wszystkie Twoje prace są piękne:)
Aż się prosi żeby to cudo pokazać jak sie nosi. Kołnierzyk wyszedł cudnie :) POzdrawiam
OdpowiedzUsuńZjawiskowy naszyjnik!Podziwiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Cudny frywolitkowy naszyjnik. Frywolitka to dla mnie czarna magia, ale podziwiam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Prześliczny jest ten naszyjnik, wygląda niezwykle efektownie!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Pięknie i subtelnie. Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńale cacko!
OdpowiedzUsuńjak z kuferka babuni....
kiedyś były bardzo modne tego typu kołnierzyki do sukienek... bardzo mi sie podobały...i w sumie dzisiaj tez bym nosiła...oj chyba poszukam "przepisa"...:)