Prosta egipcjanka

Myśląc o wyzwaniu Szuflady w tym miesiącu (cudny temat 'Starożytne cywilizacje'), najpierw chciałam zrobić jakiś cudny naszyjnik dla egipskiej królowej, ale doszłam do wnioski, że zwykłej egipcjance też się coś należy. Dlatego wykonałam nieduże kolczyki, które pasują każdemu.

 Kolczyki są czarne z srebrnymi i lustrzanymi koralikami. Długość - 2,5 cm.

W buraku nam do twarzy...

Że burak - zdrowy, to każdy dobrze wie. Nie każdy lubi, ale każdy docenia. Ja osobiście lubię i zajadam chętnie. A dlaczego dziś o burku? I co ma burak do frywolitek?
Danusia, w swojej comiesięcznej zabawie zarządziła kolor buraczkowy i to wszystko z tego powodu.
Zainteresowanych zabawą odsyłam tu.
A oto moja buraczana praca - wisiorek.

        

 Ciężko było zrobić dobre zdjęcie, tak by było widać buraczany kolor. Mam nadzieję, że jest dobrze i Danusia przyjmie moje dzieło.

Wisiorek składa się z kilku elementów, które później skrupulatnie połączyłam. Koraliki są w kolorze delikatnie różowym (więcej widać błysku niż koloru) i grafitowym.
Robiłam już podobny wisior w kolorze czarnym.

Zachód słońca po raz drugi

Jakiś czas temu robiłam naszyjnik, który nazwałam "Frywolitkowy zachód słońca" (można go obejrzeć tu).
Niedawno zostałam poproszona o zrobienie kolczyków, które pasowałyby do naszyjnika. Kolczyki wyszły mi na tyle świetne, że cały naszyjnik trochę przerobiłam i ... poszedł w świat.

Kolczyki wyszły tak. Ten wzór kolczyków na pewno jeszcze wykorzystam.

A naszyjnik przerobiłam tak.