poniedziałek, 28 listopada 2016

Frywolitkowy wisior w ciemności

Dziś prezentuję pracę, którą przygotowałam na listopadowe wyzwanie "Szuflady". Tematem były ciemności, a że w ciemności jednak zawsze coś tam błyszczy, to i u mnie połyskuje trochę...
Nie mogę się ostatnio odczepić od wisiorów, więc i tym razem jest to wisior.







Przyznaję się, że pierwszy raz robiłam
frywolitkowe oplatanie kaboszonu.
Jestem bardzo zadowolona z efektu.






Obowiązkowy banerek.
















6 komentarzy:

  1. Śliczny wisiorek i misterna praca. Witam w Wyzwaniu Szuflady.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dębowiaczek był piękny, ale ten...Czapki z głów. Powodzenia w wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały i niezwykły.
    Powodzenia w wyzwaniu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam wisiory😊 cudny wyszedł

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny, oczko wygląda bardzo tajemniczo.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń